podobno najostrzejszy alkohol świata. Nalew wódki na papryczki chilii Naga Jolokia, uchodzące za najostrzejszą wśród ostrych, mniej więcej dziesięciokrotnie ostrzejsza niż piri-piri i ponad dwustukrotnie ostrzejsza niż jalapeño. Łatwo sobie wyobrazić jak ten alkohol o mocy 40% smakuje. Mocy alkoholu nie czuć w ogóle. Piekło w ustach, spalony język i gardło już po minimalnej porcji. A aromat słodkiej wegierskiej papryki bynajmniej tego nie zapowiada. Producent – House of Chilli – ostrzega, by pić na własne ryzyko. „I’ll tell you what we’ve done, we’ve created a monster” – chwalą się na swojej stronie internetowej. Tak, to naprawdę monstrum.