Biografia rodziny Smirnov

Książka Lindy Himelstein „The King of Vodka: The Story of Pyotr Smirnov and the Upheaval of an Empire” to opowieść o losach rodziny Smirnov, od ubóstwa, do milionów i wódczanego imperium, do upadku rodzinnej fortuny wraz z rewolucją. Amerykańskie sukcesy wódki Smirnoff to już nie zasługa rodziny Smirnov, przyszły po śmierci zmarłego na emigracji Vladimira Smirnova. Na zbudowanej przez Diageo potędze marki skorzystały jednak prawnuki Piotra Smirnova, które po wielu procesach w ramach ugody dostały od potentata rynku alkoholowego kilka milionów dolarów.

Amerykańska autorka ciekawie pokazuje przełom XIX i XX wieku w Rosji, nie tylko politykę i przemysł wódczany, ale też szersze tło kulturowe – Tołstoj, Dostojewski, Czechow, Czajkowski, polityczne – rządy carów, Rasputina, rewolucję oraz gospodarcze i społeczne. Pokazuje stare ceny w rublach, przeliczane na obecne ceny w dolarach, zmieniającą się sytuację biznesową i prawną wódczanej branży w czasach rządów Romanowów, a przede wszystkim drogę Piotra Smirnova od biednego chłopaka z prowincji, do jednego z najbogatszych Rosjan i dostawcę wódki nie tylko na dwór carski, ale też do wielu krajów świata. Pokazuje jak powstała pierwsza duża marka rosyjskiej wódki. Pisze o życiu samego Smirnova, który odnosił sukcesy biznesowe, ale życie osobiste nie układało mu się, dwie pierwsze żony zmarły, dzieci też umierały. Mając 43 lata poślubił szesnastolatkę. Autorka mitologizuje rolę wódki w historii i polityce Rosji, ale tak samo robią zwykle pisarze rosyjscy, którzy lubią utożsamiać kulturę narodu z wódką.
Piotr Arsenievich Smirnov stworzył imperium, był jednym z najbogatszych fabrykantów w Rosji, produkował ponad 4 mln l alkoholu rocznie. Po jego śmierci w 1898 roku zarządzanie firmą przejął syn Vladimir. Były to bardzo trudne czasy, kiedy coraz mocniej do głosu zaczęły dochodzić środowiska domagające się całkowitej prohibicji w Rosji. W 1863 roku car Aleksander III wprowadził system licencjonowania zezwoleń na produkcję i sprzedaż alkoholu, a w 1894 roku ostatecznie wprowadzono państwowy monopol. Powodem ustanowienia monopolu bynajmniej nie były tylko kwestie finansowe, podatki z branży alkoholowej i wcześniej skutecznie subsydiowały carskie imperium. Monopol miał chronić rosyjskiego konsumenta przed ogromnym rynkiem bardzo niskiej jakości alkoholu, którego efektem były liczne śmiertelne zatrucia. Tak to przynajmniej oficjalnie przedstawiano. Na decyzję o wprowadzeniu monopolu wpływ miały też naciski środowisk antyalkoholowych, promujących prohibicję – wówczas bardzo silnych na całym świecie. W Rosji działało w XIX wieku około 8000 stowarzyszeń antyalkoholowych, silnie wspieranych przez cerkiew. Szczęśliwie dla Smirnova monopol z 1894 roku dotyczył przede wszystkim sprzedaży alkoholu. Wprowadzono pięć jednolitych pojemności butelek, opatrzonych stosowną pieczęcią, zaświadczającą źródło wódki. Wprowadzono też system cen minimalnych, ale nie jednakowy w całej Rosji, różnił się w zależności od regionu, a różnice potrafiły być nawet dwukrotne. Zakazano sprzedaży alkoholu na kredyt. Znacznie zmniejszyła się liczba sklepów z alkoholem. W 1894 roku było ich w Rosji blisko 115 tys., podczas gdy po wprowadzeniu monopolu ich liczba zmniejszyła się do ok. 55 tys. Jeden sklep przypadał na 2664 mieszkańców. Import alkoholi pozostał w prywatnych rękach, podobnie jak sklepy z alkoholami importowanymi. Vladimir Smirnov nie był zainteresowany produkcją wódki, a jego niechęć wzrastała wraz z nagonkami, a nawet osobistym atakiem zwolenników prohibicji. W 1905 roku odsprzedał aktywa swojemu bratu, Piotrowi, a sam zajął się swoim ukochanym teatrem. Piotr jednak niespodziewanie zmarł pięć lat później w wieku zaledwie 32 lat, nie pozostawiając nikogo, kto byłby przygotowany do przejęcia po nim zarządzania ogromną produkcją. Firma zatrudniała wówczas 500 pracowników i miała 7 mln rubli przychodu. Wkrótce przyszła wojna Rosyjsko-Japońska i całkowita prohibicja, a potem Rewolucja, która zmiotła wcześniejszy porządek, pozbawiając rodzinę Smirnov całego majątku na terenie Rosji – fabryk, domów i innych aktywów.
Vladimir Smirnov, jako ówczesny nestor rodu, został skazany przez Bolszewików na rozstrzelanie. Nie do końca wiadomo, jakim cudem kilkakrotnie uniknął wykonania wyroku, prawdopodobnie pomogły tu interwencje jego żony. W 1920 roku razem z innymi Białymi Rosjanami przedostał się do Konstantynopola. Tu zarejestrował mały zakład produkujący wódkę, ale nie odniósł żadnego sukcesu, Turcja ni nie chciała u siebie Rosjan, ani rosyjskiej wódki. Lepiej mu poszło w Sofii, gdzie jego partnerem w interesach (z zarazem prawdopodobnie kochankiem żony) stał się polski biznesmen Baranowski. Razem rozpoczęli w 1923 roku niewielką produkcję wódki we Lwowie. Vladimir zaczął też udzielać licencji na produkcję wódek pod swoim nazwiskiem, m.in. w: Paryżu, Jerez i Pradze. W tym czasie pierwszy raz pojawiła się na etykietach nazwa Smirnoff. Ze Lwowa Vladimir przeniósł się (już bez żony) do Paryża, a potem Nicei, podobno uzyskując wcześniej polski paszport. We Francji było łatwiej, tu bowiem emigrowało wielu bogatych Rosjan, wielu z nich znało nie tylko wódkę Smirnov, ale też bogatą przed rewolucją rodzinę.
W Paryżu, na początku lat trzydziestych Vladimir Smirnov poznał Rudolpha Kunetta, Rosjanina, który po rewolucji wyemigrował do Nowego Jorku i odniósł sukces w biznesie. Rodzina Kunettów kiedyś była dostawcą zboża dla gorzelni Smirnova. Kunett założył swoją pierwszą gorzelnię w USA w Bethel w stanie Connecticut, zaraz po zakończeniu prohibicji w 1933 roku. W tym samym roku Vladimir sprzedał Kunettowi prawa do produkcji i sprzedaży wódki Smirnoff w Ameryce Północnej, nie doczekał debiutu marki, zmarł niedługo później, choć planował wyjazd do Stanów Zjednoczonych by osobiście zaangażować się w produkcję, akceptował też wstępne próbki receptur. Niestety, mimo wysiłków Kunetta, nie były to dobre czasy dla wódki w USA, w barach wciąż królowała whisky. W 1938 Kunett skontaktował się z Johnem Martinem, prezesem Heublein, firmy specjalizującej się w imporcie i eksporcie m.in. alkoholi i rok później Martin kupił prawa do Smirnoffa. To Heublein wymyślił reklamę, że Smirnoff to „biała whisky” bez „smaku, bez zapachu”. Sprzedaż pomału, ale systematycznie zaczęła rosnąć i już w latach 50. Smirnoff był najbardziej popularną wódką na świecie. Jest nią do dzisiaj, zajmując pierwsze miejsce wśród wszystkich globalnych marek alkoholi świata, należąc obecnie do Diageo, największego alkoholowego koncernu świata.
Historia rodziny Smirnov i sama książka nie kończy się wraz z odsprzedażą praw do marki i śmiercią Vladimira Smirova. Bo choć to on odrodził markę po rewolucji rosyjskiej, to jej prawnym właścicielem po śmierci Piotra Smirnova była wdowa po nim, a potem jego dzieci. Vladimir wcześniej przecież odsprzedał bratu swoje udziały, a wrócił do wódczanego biznesu zrządzeniem losu – jako jedyny z rodziny wydostał się z bolszewickiej Rosji i miał możliwość kontynuowania dorobku ojca. Już w czasach, kiedy Vladimir był w Paryżu wdowa po Piotrze usiłowała podjąć jakieś kroki by odzyskać markę, nie miała jednak wielkich możliwości. I dopiero po rozpadzie ZSRR prawnuki Piotra podjęły batalię prawną o prawa do marki, a jednocześnie w Rosji zaczęto produkować lokalnie marką Смирновъ. Marka została reaktywowana w Rosji w 1992 roku przez Borisa Alekseevicha Smirnova, byłego funkcjonariusza KGB. Po wielu latach procesów Diageo ostatecznie zawarło ugodę ze spadkobiercami Piotra Smirnova, ku zadowoleniu obydwu stron, jedno dostali miliony dolarów, dla drugich otworzył się wielki rynek w mateczniku marki. Przez pewien czas Diageo działało w Rosji jako joint-venture ze spółką, która produkowała wódkę Смирновъ (już także w Rosji jako Smirnoff), by w 2008 połknąć ją całkowicie, co kosztowało alkoholowego giganta ok. 25 mln dolarów. Zważywszy, że tylko w 2021 roku sprzedano blisko 240 mln litrów wódki Smirnoff, nie była to cena wygórowana.

Scroll to Top
Spirits logotyp czarny

Dostęp zablokowany

Nie spełniasz wymogów dotyczących wieku użytkowników strony.
Warsaw Spirits Competition 2024

Rejestracja otwarta

Zgłoś swoje uczestnictwo w festiwalu!

Spirits logotyp czarny

Czy ukończyłeś/aś 18 lat?

Treści na tej stronie przeznaczone są wyłącznie dla osób dorosłych.