Jak podaje rp.pl, Sąd Najwyższy 19 stycznia uzasadnił postanowienie w sprawie odpowiedzi na pytanie: czy na schodkach nad Wisłą wolno pić piwo czy też nie? – Obywatelom wolno to, czego prawo im wyraźnie nie zabrania, a organom władzy wolno tylko to, na co prawo im wyraźnie zezwala. SN powołał się również na zasadę wykładni prawa na korzyść sprawcy. W tym przypadku zawęził definicję „ulicy”, posiłkując się tą z ustawy o drogach publicznych. W ustawie bulwar nie może być nazywany ulicą i dlatego nie podlega ustawie o wychowaniu w trzeźwości. SN nie podjął uchwały w tej sprawie, argumentując, że nie będzie w tej kwestii wyręczał sądów.