trunek jest dziwną mieszanką maceratów jałowca i czarnego bzu, trudno to uznać za gin, gdyż ma moc zaledwie 32%. Aromat wyjątkowo bzowy. W smaku paskudne, lekkie, słodkie, poza bzem czuć miód. Nawet do koktajli się nie nadaje. Producent – szwedzka firma L.O. Smith – robi jednak też zupełnie przyzwoitą wódkę i ma w ofercie ciekawe ziołowe likiery. To im zupełnie nie wyszło.