nowy wysokiej klasy likier z zakładów Jana Bechera, w zamyśle twórców kompozycji ma łączyć żywioły lodu i ognia, co w praktyce oznacza ciekawe połączenie mięty i chilli. Najpierw czujemy w ustach orzeźwiający smak mentolu, a po chwili ostre nuty papryczki, ale całość zmieszana jest z kompozycja słodkich i gorzkich ziół i ma bardzo łagodny aromat z nutami cytrusów, szczególnie pomarańczy. Moc – 30%. Producent sugeruje drinki z tonikiem, lemoniadą lub piwem imbirowym, ale moim zdaniem likier znakomicie broni się sam w kieliszku.