Bar Sało to kultowe miejsce na mapie Lwowa, przy głównym Prospekcie Svobody, niemal naprzeciwko pomnika Mickiewicza. Schodzi się w dół, tam wystrój trochę jak w laboratorium, gdzie bada się otłuszczone wątroby i zgubne skutki picia wódki pod plastry słoniny. Kanapy w kolorze i formie przypominają sało. W menu słonina na wiele sposobów, klasycznie do chlebka i ogóreczka, w formie smalcu, ale też dania ciepłe ze słoniną, czekoladki ze słoniną (pralinki) czy słoninowe sushi. Jest sałogon – cukrówka jednokrotnej destylacji, własnej roboty. Jest ciekawa wódka z orzechów – fermentowane są zielone orzechy (plus cukier i drożdże robią swoje). Obydwa trunki, choć cierpkie w smaku, o mocy 48%, doskonale pasują do słoniny. Są tu też bardziej wymyślne nastojki, czyli nalewki, np. na korzeń mandragory czy klasyka – na korzeń chrzanu. Nie jest przesadnie drogo i na pewno to miejsce trzeba we Lwowie odwiedzić, bo pomysł jest unikatowy.
Restauracja działa także jako muzeum, choć to określenie na wyrost. Jest tu mała wystawka, założona w 2011 roku, pomysłodawcą był malarz Borys Berger. Eksponaty, to np. popiersie cesarza Franciszka Józefa, nos Mikołaja Gogola, wargi Marilyn Monroe, piersi Wenus czy ręce Ernesta Che Guevary i inne podobne.
Otwarte: poniedziałek, wtorek, środa, czwartek: 12.00-24.00, piątek, sobota, niedziela: 12.00-2.00.