W 2008 roku entuzjaści bourbona, wsparci przez władze miasta Louisville, uruchomili prostą a jakże miłą atrakcję turystyczną, polegającą na chodzeniu od baru do baru z american whiskey. Dostaje się specjalny paszport, do którego w barach wbijane są pieczątki. Wystarczy zebrać sześć stempelków by dostać dyplom i pamiątkową koszulkę. Obecnie w programie uczestniczy ok. 30 barów, zarówno w centrum jak i w dalszych dzielnicach. Wszystkie mają wybór co najmniej 70 różnych bourbonów (czasami nawet 300), wiele oferuje „Tasting flights”, czyli możliwość zamówienia mniejszych porcji, często w wybranych tematycznie lub destylarniami zestawach. Cóż, zdobycie dyplomu i koszulki było proste, ale właśnie zapełniam stempelkami kolejny paszport. Jak mi powiedziała pani z miejskiej informacji turystycznej, gdzie ten projekt jest pilotowany: „Mój mąż mawia – każdy powód żeby odwiedzić nowy bar jest dobry, więc myślę, że odwiedzenie kolejnych barów dla jeszcze jednej koszulki, to znakomity pomysł”. Ruszam zatem zaraz z nowym paszportem.